Słyszeliście kiedyś o tym, żeby w popularne święto zakochanych obowiązywały jakieś konkretne zasady? Jak się okazuje istnieje cała lista „dos and don’ts”, które tyczą się 14. lutego, a obok tego druga lista z wróżbami, które odkryją przed Tobą każdy szczegół miłosnego życia. Tyczy się to zarówno osób w związku, jak i singli, którzy tego dnia szczególnie chcieliby poznać czekające ich miłosne zawirowania.
Najbardziej znanym zwyczajem walentynkowym, jest wysyłanie kartek ukochanej osobie, w których wyznajemy swoje uczucia. W tej kwestii również panuje kilka zasad:
- Nie należy pisać walentynkowych wyznań ołówkiem – takie uczucia łatwo będzie „wymazać”, co może być oznaką braku ich trwałości.
- Zalecane jest spisanie miłosnego listu niebieskim długopisem – kolor ten symbolizuje łagodność. Czarny zaś żałobę.
- Chcesz ładnie udekorować kopertę z walentynką? Dopilnuj, by umieścić na niej tylko i wyłącznie trzy ozdoby – to symbolizuje szczęście w miłości.
- Kiedy będziemy w stanie najlepiej opisać swoje uczucia? Gdy księżyc jest w fazie nowiu lub tuż po. To czas, gdy na papier przelewane są najgorętsze wyznania.
- Miłosnego listu absolutnie nie można upuścić czy pokazywać obcemu – może to oznaczać kłótnię. Należy go też samemu dostarczyć do rąk własnych ukochanego.
Jakich znaków wyglądać w dniu Walentynek, a jakich czynności wystrzegać się jak ognia?
- Wieczorem, przed walentynkowym dniem, włóż pod poduszkę gałązkę rozmarynu. Dzięki temu, może przyśnić Ci się twarz przyszłego ukochanego.
- Spotkanie wiewiórki w Walentynki oznacza pecha i skąpego męża.
- Będziesz miała szczęście, jeśli w walentynkowy poranek obudzi Cię pocałunek ukochanego.
- Jeśli w trakcie spaceru pojawi się nad Twoją głową wróbel, czeka Cię szczęśliwe, choć ubogie małżeństwo. Jeśli będzie to szczygieł – wyjdziesz za milionera. Absolutnie nie zwracaj uwagi na dzięcioły czy sowy, bo prawdziwa miłość od Ciebie ucieknie.
- Nie wolno okazywać sobie czułości na schodach, bo łączące Was uczucie może sobie zwyczajnie „wyjść”
Chcesz wiedzieć, co czeka Cię w miłości? Wypróbuj jedną z poniższych wróżb i przekonaj się czy czeka Cię szczęście czy wielki zawód.
- Zapal w walentynkowy wieczór świecę i obserwuj jej płomień. Jeśli jest duży i intensywny – czeka Cię wielka miłość. Jeśli się chwieje – możliwe, że ukochana osoba będzie musiała Cię opuścić na jakiś czas. Płomień zaiskrzył? Czeka Cię gorący romans. Jeśli zaś płomień świecy jest niespokojny, przeżyjesz bardzo burzliwą miłość.
- Jeśli chcesz poznać imię ukochanego, wypisz na kartce imiona bliskich Ci osób. Zakręć jabłkiem i odczytuj je tak długo, aż jabłko się zatrzyma na jednym z nich.
- Wspomniane jabłko może pomóc Ci też w określeniu ile dzieci czeka Cię w przyszłości. Trzeba tylko je rozkroić i policzyć ile pestek ma w środku.
- Kojarzycie znaną z dzieciństwa zabawę w „Kocha, lubi szanuje…”? Sprawdzi się i tu. Absolutnie nie wolno jednak wyrywać płatków z otrzymanego od ukochanego kwiatu. Zacznij liczyć płatki od zewnątrz, powtarzając „kocha, lubi, całuje, nie chce, nie dba, żartuje, w myśli, w mowie, w sercu, na ślubnym kobiercu”. Ostatni płatek będzie odpowiedzią na Twoje pytanie.
No ale co z tym szyciem?!
Jak wiecie, patronem tego dnia jest św. Walenty, który niegdyś kojarzony był raczej jako patron cierpiących na epilepsję i choroby nerwowe. Jak się okazuje, w niektórych rejonach Polski, w przeddzień Walentynek szycie było całkowicie zabronione. Ukłucie się igłą w tym czasie oznaczało niechybne zachorowanie na padaczkę… (Tak. Też spodziewaliśmy się bardziej… romantycznego wyjaśnienia tego przesądu.)
Odetchnęliśmy z ulgą nie znajdując w żadnym z tych punków najmniejszej wzmianki o herbacie czy kawie. Zawsze wiedzieliśmy, że herbata nie jest żadnym złym omenem, więc znajdziecie w niej samą Miłość (klik), Szczęście (klik) i Radość (klik). A jeśli kawa, to tylko Amore mio! (klik)
A jak to jest z Wami? Znaliście wcześniej któreś z powyższych przesądów lub wróżb? A może sami się do jakichś stosujecie?
napisała Monika