Herbata Biała

Herbata Biała

Napój przygotowywany z najmłodszych liści Camelli sinensis oraz ich nierozwiniętych pączków, pokrytych białym, srebrnym puszkiem. Dzięki naturalnemu suszeniu na słońcu herbata utlenia się tylko w minimalnym stopniu, co ma wpływ na bardzo wysoką ilość polifenoli. Zapobiega chorobom nowotworowym i chorobom układu krążenia. Posiada właściwości antywirusowe, bakteriobójcze oraz redukuje ryzyko wystąpienia reumatyzmu. Ma delikatny, pozbawiony goryczy smak i słomkowy kolor naparu.

Herbatę białą parzymy wodą o temperaturze 70°-80° C, 1,5-2 minuty (w zależności od upodobań związanych z intensywnoscią naparu), 1 łyżeczka suszu na 170ml wody (mała filiżanka), można parzyć 3-4 razy.

Sprawdź również: kawa na prezent
Zobacz jako Siatka Lista

Produkty 8

Ustaw kierunek malejący
na stronę

Biała Herbata Historia

Herbata biała jest opisywana jako jeden z najszlachetniejszych gatunków herbaty. Susz uzyskuje się z młodych pędów liści, które zbierane są wiosną, zanim dotkną ich pierwsze promienie słońca i wytworzą się zielone pigmenty. Dzięki temu biała herbata ma subtelny, słomkowy kolor oraz delikatny, słodkawy smak, tak bardzo ceniony przez koneserów herbaty. Cudownie smakuje parzona samemu, ale znakomicie komponuje się też z dodatkami owocowymi, ziołowymi lub kwiatowymi. Powstaje z tej samej rośliny Camellia Sinensis, z której produkowane są herbaty czarne, czerwone Puerh i zielone. Roślina Camellia sinensis zwana w Polsce herbatą chińską, to gatunek rośliny z rodziny herbatowatych. To właśnie jej liście i pączki tworzą bazę pod popularny na świecie napój, czyli herbatę. Jej pochodzenie przypisuje się górom na pograniczu Chin, Indii i Mjanmy. Obecnie roślina ta jest uprawiana w wielu innych krajach i klimatach.  Słowo Camellia Sinensis pochodzi od nazwy sinensis, która po łacinie oznacza „chiński” oraz od nazwiska znanego botanika Georga Kamela (1661–1706), który miał wielki wkład na rozwój nauki. Karol Linneusz zlatynizował nazwisko Kamel na słowo Camellia. Linneusz pierwszy raz opisał herbatę chińską w roku 1753 pod tytułem „Thea sinensis”, a w 1887 Carl Ernst Otto Kuntze wprowadził gatunek w rodzaju Camellia. Starsze nazwy rośliny to m.in. Thea bohea i Thea viridis. Z liści i pączków herbaty chińskiej tworzy się napój, który nazywamy herbatą. To obok kawy najpopularniejszy napój świata. Największymi producentami są Chińska Republika Ludowa, Indie, Kenia, Sri Lanka i Turcja.

W związku z tym, iż biała herbata wytwarzana jest z pąków i najmłodszych listków chińskiej herbaty, na polskim rynku uznawana jest jako jeden z najlepszych gatunków herbaty. Od wieków była spostrzegana jako towar bardzo drogi i luksusowy, dlatego uprawiana i produkowana była wyłącznie w cesarskich ogrodach herbacianych oraz serwowana jedynie na cesarskim dworze. Białą herbatę wynaleziono między 960 a 1278 rokiem w Chinach. Znane są również historie, iż przez wiele lat była ona nawet produktem niedozwolonym, a wręcz zakazanym  dla pospolitej ludności. Spożywanie jej przez ludność groziło wysokimi, bolesnymi karami. Biała herbata zyskała swoją popularność na szerszych terytoriach geograficznych dopiero od XIX wieku. Do dnia dzisiejszego opisuje się ją jako towar luksusowy.

Zbiór młodych listków i gałązek z wiecznie zielonego krzewu herbacianego, następował wczesną wiosną. Następnie listki te były podgrzewane na parze i przepłukiwane wodą źródlaną oraz suszone. Po wysuszeniu, mielono je na drobny biały proszek, którego dodawano do gorącej wody. Tak przygotowaną herbatę podawano cesarzowi. Tylko on mógł delektować się smakiem białej herbaty. W XIII wieku, w chińskiej prowincji Fujian, powstała pierwsza biała herbata, która miała formę jaka znamy dzisiaj. Szybko rozprzestrzeniła się w po sąsiednich prowincjach. Ponieważ nie były wtedy jeszcze znane metody przechowywania liści, herbata biała przez długi czas jeszcze była niedostępna poza granice Chin. Dopiero rozwój technologii oraz sam rozwój produktu przyczynił się do tego, że herbata biała stała się popularna również w innych krajach.

Proces produkcji białej herbaty w porównaniu z innymi herbatami, nie jest skomplikowany i złożony. W trakcie zbiorów szczególną uwagę przywiązuje się do pąków. Zrywane są one tak aby ich nie uszkodzić. Pierwszym etapem tuż po zbiorach (najpóźniej do godziny od dokonania zbiorów) jest więdnięcie, w tym celu redukowana jest woda ze świeżo zerwanych, młodych liści. Następnie liście te przechodzą przez drugi etap, czyli proces suszenia. Wiele lat temu suszenie herbaty białej odbywało się tylko i wyłącznie na słońcu. Co ciekawe, jeszcze dzisiaj można spotkać ortodoksyjnych producentów, którzy produkują herbatę w tradycyjny sposób, wykorzystywany wiele lat temu. W większości jednak przypadkach, proces ten jest obecnie w pełni kontrolowany, a do suszenia wykorzystywane są specjalne suszarki sterowane elektronicznie. Zdarza się, iż w niektórych przypadkach, liście z krzewu herbacianego, przechodzą dodatkowo jeszcze przez proces rolowania. Nie jest to jednak zawsze praktykowane. Po etapie suszenia, pąki i liście nabierają charakterystycznego białego, a nawet srebrnego odcienia. Na pączkach tworzy się delikatny, srebrny meszek, który potocznie nazywany jest jako „silver tips”. Ten delikatny puszek to herbaty pąkowe, które nie posiadają żadnych liści. Obok herbat pąkowych, produkowane są też herbaty liściowe. Wytwarzane są najczęściej z pędów, które mają tylko jeden pąk oraz około 3 liście. Te pąki maja wpływ na kolor herbaty. Powodują bowiem, iż herbata ma delikatny, słomkowy, jasno-żółty kolor.

Nie da się ukryć, że herbata biała zalicza się do najdelikatniejszych herbat i nie jest to spowodowane tylko i wyłącznie listkami, z których jest produkowana. Po jej zaparzeniu uzyskujemy bardzo jasny, subtelny w smaku napar. Najczęściej spotykane nuty smakowe białej herbaty opisuje się jako warzywne, kwiatowe i owocowe. Wszystko zależy oczywiście od konkretnego rodzaju herbaty, którą parzymy. Warto również wspomnieć o tym, iż koneserzy i wielbiciele bardzo mocnych, intensywnych i charakterystycznych smaków, mogą czuć się rozczarowani delikatnością białej herbaty i uznać ją za słabą. Dlatego poleca się, przed jej podaniem, zapytać osobę, którą chcemy poczęstować, o preferencje odnośnie smaku herbaty. Jedną opcją na oczyszczenie kubków smakowych jest wypicie przed herbatą, kubka ciepłej wody. Wtedy odczujemy prawdziwy smak białej herbaty, który w tym momencie może okazać się, że nie jest aż tak delikatny jak próbowaliśmy wcześniej i bardzo zasmakować.

Parzenie Białej Herbaty

Jak zatem prawidłowo zaparzyć białą herbatę, aby wydobyć jej delikatny smak i cudowny aromat. Parzenie białej herbaty wymaga bowiem przestrzegania kilku ważnych zasad. Źle zaparzone herbaty tracą swoje wyjątkowe walory smakowe i aromatyczne. Do zaparzenia idealnej filiżanki białej herbaty potrzebujemy łyżeczkę suszu na każde 170 ml wody. Pamiętajmy o tym, aby liście herbaty miały miejsce na rozwinięcie się podczas parzenia. Ściśnięte liście nie oddają aromatu całkowicie. Najlepiej parzyć herbaty liściaste w dzbankach lub zaparzaczach. Do parzenia białej herbaty idealne są dzbanki żeliwne, dzięki którym wydobywa się wszystkie atuty naparu herbacianego. Dla przygotowania jednego kubka herbaty wystarczy 1 łyżeczka suszu. Aby przygotować dzbanek herbaty wsypujemy jedną łyżeczkę na każdą filiżankę herbaty oraz jedną dodatkowo. Jeśli więc chcemy zaparzyć cały dzbanek herbaty, który mieści 3 filiżanki herbaty, wsypujemy 4 łyżeczki suszu. Warto pamiętać również o wodzie. Gotujemy ją tylko raz oraz wybieramy miękkie, niezmineralizowane wody. Możemy też użyć wody przefiltrowanej w dzbanku Brita. Jak rozpoznać, że woda ma odpowiednią temperaturę? Odpowiednią temperaturę wody uzyskamy jeśli odczekamy chwilę od momentu zagotowania. Mniej więcej po upływie 3-4 minut po zagotowaniu, temperatura wody osiąga 90° C, a po upływie 12-14 minut, temperatura wody spada do 75° C. W ten sposób możemy oszacować jaką temperaturę wody mamy w danej chwili. W przypadku białej herbaty, temperatura powinna wynosić 70-90 stopni Celsjusza. Lecz za optymalną temperaturę uchodzi tutaj 85 stopni Celsjusza. Jeśli mamy termometr kuchenny, z łatwością dopasujemy odpowiednią temperaturę. Jeśli nie posiadamy takiego termometru, możemy się posłużyć metodą odczekania, opisaną wcześniej. Temperatura wody jest tak bardzo ważna, ponieważ w przypadku gdy jest zbyt wysoka, napar może być cierpki, mętny i zbyt gorzki. Zalewając susz z kolei zbyt niską temperaturą, napar nie wytworzy się w odpowiedni sposób. Warto więc znaleźć złoty środek w doborze odpowiedniej temperatury. Proces parzenia powinien wynosić od 4 do 5 minut. Nie powinno się przekraczać tego czasu, ponieważ wtedy napar nabiera nieprzyjemnej goryczy oraz jest za mocny. Dlatego po upływie wskazanego czasu parzenia, pozbywamy się liści z naparu. Ponadto zbyt długo przetrzymywane liście wytwarzają taniny, które są szkodliwymi związkami chemicznymi. Jak w przypadku innych gatunków herbat, tak również herbatą białą możemy cieszyć się wielokrotnie, ponieważ liście możemy zaparzać nawet 2-3 razy. Każde kolejne parzenie musimy jednak wydłużać o 30 do 60 sekund w stosunku do poprzedniego parzenia. Bardzo ważne również jest usuwanie liści z naparu po każdym kolejnym parzeniu. Jest to bardzo pozytywna cecha białej herbaty, gdyż na tej samej ilości suszu, możemy delektować się pełnowartościowym naparem kilkakrotnie.

Herbata biała wyróżnia kilka stylów parzenia. Styl zachodni mówi o tym, aby przygotować 2-3 g suszu i zalać je ok 250 ml wodą, której temperatura wynosi między 70 a 80 stopni. Czas parzenia jest zależny od preferencji smakowych i oscyluje pomiędzy 3 a 5 minutami. W tej metodzie parzenia, możemy 2 razy zaparzyć te same liście. Styl wschodni z kolei mówi o tym, a by 5-8g suszu zalać 120-200 ml wody o temperaturze 70-80 stopni Celsjusza. Czas parzenia w tej metodzie jest bardzo krótki i wynosi 10-30 sekund. Każde jego kolejne parzenie powinno być dłuższe od poprzedniego o 20 sekund. Parzyć można wielokrotnie, a nawet 4-6. Istnieje również metoda parzenia „na oko”. Oznacza ona, że na około 5g suszu potrzebujemy ok 120-200 ml wody o temperaturze 70-80 stopni Celsjusza. Czas parzenia to od 10 do 30 sekund, i podobnie do stylu wschodniego, ilość parzeń oscyluje między 4 a 6 razy. Każde kolejne parzenie powinno być dłuższe o 30 sekund od następnego.

Biała herbata Właściwości

Herbata biała nie jest poddawana wielu procesom przetwarzania, dzięki temu zachowuje swoje bogate walory. Co więcej, wyróżnia się bardzo jasnym, słomkowym zabarwieniem oraz delikatnym smakiem i aromatem. Przed zakupem warto sprawdzić jakość białej herbaty oraz wybrać  herbatę liściastą, która jest jak najmniej przetworzona, oraz nie posiada dodatkowych, sztucznych substancji zapachowych. Minimalny stopień obróbki powoduje, że wiele cennych właściwości białej herbaty zostaje zachowane. Te właściwości są bardzo doceniane, a jej specyficzny skład przyczynia się do tego, że herbata biała uchodzi za jeden z najzdrowszych napojów świata. Spożywanie białej herbaty ma mnóstwo zalet. Po pierwsze, biała herbata działa orzeźwiająco i pobudzająco, ponieważ zawiera około dwa razy więcej kofeiny niż zielona herbata i cztery razy więcej niż czarna. Ponadto, wśród innych herbat ma największą ilość polifenoli. W związku z tym działa mocno antyoksydacyjnie, to znaczy, że pozbywa organizm z nadmiaru wolnych rodników tlenowych. Traktując ją jako dodatkowy składnik diety może wspomagać ochronę przeciw nowotworom czy chorobom sercowo-naczyniowym. Podobnie jak herbata rooibos, herbata biała również korzystnie wpływa na stan skóry. Dzięki swoim właściwościom antystarzeniowym, wspiera regenerację komórek skóry, dzięki czemu zachowuje się młodszy wygląd skóry na dłużej. Dodatkowo wykazuje ona również działanie ochronne wobec uszkodzeń powiązanych z promieniowaniem UV. Kolejną jej zaletą jest działanie antybakteryjnie i wspomaganie organizmu w walce z infekcjami. Co więcej, dzięki swoim właściwościom pomaga wspierać zdrowie jamy ustnej, ponieważ zapobiega rozwojowi szkodliwych bakterii. O ile w przypadku herbaty rooibos, która charakteryzuje się niską kalorycznością i wspomaga w walce z chorobą cukrzycy typu B, jest to udowodnione, o tyle, pojawiają się również badania, które sugerują, że spożywanie białej herbaty ma podobne właściwości wspomagające terapię cukrzycy. Napar z białej herbaty potrafi obniżyć poziom glukozy w osoczu i zwiększyć przyswajanie insuliny. Potrafi również łagodzić dolegliwości podczas polidypsji, czyli przypadłości, która powoduje nadmierne pragnienie i spożywanie napojów. Biała herbata posiada w składzie również flawonoidy, które są istotnym czynnikiem zapobiegającym rozwój chorób układu krążenia. Potrafią obniżyć ciśnienie krwi oraz wyregulować poziom lipidów w organizmie. Dodatkowo powoduje zmniejszenie stężenia „złego” cholesterolu LDL. Herbata biała może, w zależności od rodzaju, zawierać dwa razy więcej antyoksydantów niż zielona herbata. Chociaż są gatunki zielonej herbaty , które są bogatsze w przeciwutleniacze niż biała herbata i odwrotnie. Przykładowo w białej herbacie może to być od kilkunastu nawet do niespełna 400 mg na każdy gram suszu. W zielonej zaś od 20 do 250 mg na gram suszu. Niemniej średnio można założyć właśnie dwukrotną przewagę herbaty białej. Herbata biała potrafi szybko i sprawnie wyłapać wolne rodniki, ponieważ zawiera sporo przeciwutleniaczy. Dzięki temu działa przeciwnowotworowo i spowalnia starzenie się ciała. Dużą ilość kofeiny w pąkach można łatwo uzasadnić. Bierze się ona z tego, iż białą herbatę wytwarza się z pączków liściowych, posiadających ogromne ilości kofeiny niezbędnej roślinie do ochrony przed szkodnikami. Im starsze liście tym zawartość alkaloidów oraz kofeiny spada. Dla przykładu w pączku może być nawet 6,3 % kofeiny, a w trzecim liściu już o połowę mniej. Stąd podaje się, że biała herbata może zawierać nawet około 70 mg kofeiny na standardowy kubek naparu (230ml). Jest kolejną herbatą, która pozytywnie wpływa na regulację ciśnienia krwi i zapobieganiu miażdżycy. Dodatkowo przyczynia się do regulacji poziomu cholesterolu. Herbata biała ma również działanie pobudzające. Ma korzystny wpływ na koncentrację i pracę mózgu. Nawadnia organizm oraz wspomaga go w obronie przed promieniami ultrafioletowymi. Ma działanie antybakteryjne i antywirusowe. Co interesujące, naukowcy wykazali też, że ma znacznie silniejsze, lepsze działanie antynowotworowe niż zielona herbata. Ma także pozytywny wpływ na układ immunologiczny organizmu, wzmacnia odporność organizmu i wspomaga jego walkę z zapaleniem płuc. Zaobserwowano również, że biała herbata może chronić przed próchnicą. Zalecana jest do picia osobom mającym problemy z metabolizmem, w szczególności odchudzającym się. Oprócz tego biała herbata ma korzystny wpływ na układ kostny człowieka. Warto ją pić w przypadku zachorowania na osteoporozę, zapalenia stawów lub złamań kości. Ponadto biała herbata posiada również dużą zawartość witamin między innymi witaminę C i innych substancji odżywczych. Herbata biała sama w sobie ma niezwykle orzeźwiające właściwości, jednocześnie dzięki dużej zawartości kofeiny, wpływa na sprawność koncentracji. Dzięki czemu jest używana podczas długich wysiłków fizycznych oraz podczas upałów. Kolejną pozytywną cechą herbaty jest jej umiejętność do minimalizowania napięć oraz stresów. Dzięki czemu po jej spożyciu odczuwamy przyjemne wyciszenie, zrelaksowanie i jesteśmy ponownie gotowi do działania. Biała herbata w szczególności jest polecana osobom, które genetycznie są obciążone chorobą nowotworową.

Herbata biała jest produktem, który zawiera wiele właściwości prozdrowotnych. Jednak jak wszystko inne, tak i ten specyfik powinno spożywać się z rozsądkiem. Zaleca się, aby dziennie nie wypijać więcej niż 4-5 filiżanek naparu. Regularne, nadmierne spożywanie białej herbaty może niekorzystnie oddziaływać na błonę śluzową przewodu pokarmowego. Efektem ubocznym może być także ograniczenie przyswajania ważnych składników odżywczych, np. żelaza lub witaminy B1. Podczas przyjmowania na stałe leków, przed regularnym spożyciem białej herbaty, należy skonsultować się z lekarzem prowadzącym, ponieważ, może okazać się, że właściwości lecznicze naparu mogą kolidować z właściwościami niektórych leków.

Działanie białej herbaty na organizm jest bardzo wszechstronne, dlaczego więc nie cieszy się taką popularnością jak czarna czy zielona? Problemem okazuje się cena - herbata biała jest produkowana na mniejszą skalę i bardziej kosztowna, szczególnie, jeśli w grę wchodzi herbata dobrej jakości. Niemniej, zważywszy na jej liczne walory zdrowotne, czasami warto się skusić.

Herbata biała na upalne dni

Lato to specjalny okres w ciągu roku. W te kilka miesięcy jesteśmy w stanie przeżyć najważniejsze chwile w naszym życiu, doświadczyć różnych przygód albo poznać miłość swojego życia. Zmieniają się też nasze smaki, gdyż ze względu na ciepłe temperatury wybieramy potrawy lżejsze, z przewagą surowych warzyw lub owoców. Jak wygląda więc sprawa z napojami? Dorosły człowiek do właściwego funkcjonowania potrzebuje 2-2,5 l wody, a dzieci nawet 1,5 l wody. Zapewnia ona konieczne nawodnienie oraz ułatwia koncentrację. Nie wszyscy jednak są przekonani do samej wody, nie lubią jej smaku, nie potrafią się do niej przekonać. W tym momencie budzi się w człowieku kreatywność i tworzą się co rusz to nowe, smakowe napoje, zastępujące wodę. Oprócz osób pijących w lecie tylko wodę mineralną, znajdują się osoby, które decydują się na świeżo wyciskane soki, a jeszcze inni wybierają ice tea. Ostatnia pozycja potrafi w cudowny sposób ożywić, ochłodzić i ugasić pragnienie w momencie gdy temperatury przekraczają niebotyczne wysokości.

Podpowiemy kilka prostych sposobów na przygotowanie wspaniałych, orzeźwiających i gaszących pragnienie napojów. Pierwsza pozycja to woda smakowa, przygotowana samemu w domowych warunkach. Posiada nie tylko dużo mniej cukru, ale również konserwantów. Zwolennicy wody nie odmawiają jej sobie latem. Wystarczy wybrać wodę niegazowaną lub gazowaną, wrzucić do szklanki plasterek cytryny, pomarańczy lub listki świeżej mięty. Cudownie smakuje połączenie wody z zielonym ogórkiem i truskawami. To połączenie nie tylko pobudzi nasze kubki smakowe, ale również ucieszy oko. Zielone kawałki ogórka z czerwonymi truskawkami są ciekawą alternatywą dla zwykłej wody z cytryną. Ciekawym pomysłem będzie również zamrożenie ulubionych syropów w foremkach na lody. Zimne, dodane do wody mogą znacznie polepszyć jej smak i lekko zmienią kolor wody. Nie może tutaj zabraknąć również mrożonej herbaty, czyli popularnej Ice Tea. Ten cudowny, zimny napój nie tylko orzeźwi ale też ochłodzi w upalne dni. Ice tea można przygotować z zielonej, czarnej, czerwonej, ale również białej herbaty. Wykonanie mrożonej herbaty ice tea jest bardzo proste. Wystarczy odrobina kreatywności i pomysłu. Pierwsze Ice Tea możemy przygotować zalewając 3 łyżki stołowe suszu około litrem gorącej wody (około 80 stopni Celsjusza). Parzymy nie dłużej niż 5 minut. Następnie odcedzamy napar i studzimy. Ostudzony napój wkładamy na kilka godzin do lodówki, alby się dobrze schłodził. Po kilku godzinach wyciągamy nasz napar z lodówki i zaczynamy zabawę. W tym momencie możemy dodać do naparu różnego rodzaju owoce, od brzoskwiń po maliny, truskawki czy borówki. Zwolennicy słodkich napojów, mogą dodać do napoju miód, cukier, ksylitol, albo stewię. Ostatnim punktem to kostki lodu dodane do naszego napoju. Możemy też dodać zamrożone wcześniej owoce, truskawki, jagody czy czereśnie. Warto wypróbować również wersję z arbuzem. Połączenie herbaty i arbuza to cudowne orzeźwienie. Ice Tea domowej roboty gotowe.

Kolejny napój idealny na upalne dni, to miętowa herbata, która charakteryzuje się ochładzającym działaniem i z łatwością potrafi obniży temperaturę ciała. Ten sposób już od wielu lat jest znany i używany wśród ludności arabskiej. Łączą oni miętę z gorącą, zieloną herbatą. Każdy łyk tego napoju pozostawia po sobie odświeżający posmak, co jest ogromną zaletą herbaty z mięta. Szczególnie w bardzo upalne, męczące letnie dni.

Nie tylko latem sięgamy chętnie po herbatę. Zima to okres, w którym codzienne rozgrzewanie się gorącym naparem działa jak lekarstwo i staje się rytuałem. Kiedy na zewnątrz zimno i mroźnie, najchętniej omotalibyśmy się w koc i siedzieli cały czas w domu. Na wietrzne, zimowe dni i długie wieczory najlepsza jest herbata, która nie tylko rozgrzewa, ale i zawiera szereg właściwości, które przydadzą się nam w zimie.

Dobrze zaparzona herbata to napar pełny naturalnych polifenoli, które działają antyoksydacyjnie. Są konieczne do odnowy komórek, hamowania starzenia, dobrze wpływają na serce. Herbata również jest przypisywana z niższym ryzykiem zachorowania na Parkinsona. Zimą koniecznie nie powinniśmy zapominać o przeciwutleniaczach.

Herbata biała - pozytywny wpływ

Herbata ma pozytywny wypływ na higienę jamy ustnej. Badania dowodzą, że polifenole mogą spowalniać namnażanie się bakterii w ustach oraz zapobiegają osadzaniu się płytki nazębnej. Herbata ma cudowne właściwości, które pobudzają metabolizm. Dlatego stanowczo łatwiej zachować stabilną oraz poprawną wagę, jeśli systematycznie będziemy pić kilka filiżanek dziennie herbaty. Różnorakie herbaty mają różne właściwości i mogą występować jako napój funkcyjny. Herbaty mniej przetworzone mają dużą zawartość flawonoidów, dlatego świetnie wzmacniają odporność. Ziołowe herbaty pomagają przy przeziębieniu czy przewianiu. Łyżeczka wysokiej jakości miodu dodana do ostudzonej herbaty zawiera sporo dodatkowych witamin i minerałów, toteż bardzo dobrze sprawdza się przy infekcjach gardła. Herbata z cytryną z kolei wzbogaca napar o witaminę C, B1 i kwas cytrynowy, ważne jest jednak, aby cytrynę dodawać do herbaty dopiero po oddzieleniu liści od naparu.

Mając na uwadze wszystkie pozytywne właściwości herbaty, przygotowaliśmy kilka przepisów na rozgrzewającą herbatę na zimę. Do wyboru mamy pełno cudownych, aromatycznych przypraw jak goździki, kardamon, imbir, które pomogą nam się ogrzać i umilą zimne i ciemne wieczory.

Pierwsza nasza propozycja to rozgrzewająca czarna herbata na zimę.

W zimie warto pić czarną herbatę, która podana nawet bez dodatków wyśmienicie rozgrzewa. Kiedy wracamy zziębnięci do domu odradzamy jednak aby w pierwszej kolejności parzyć i pić zieloną herbatę. Zimą najlepiej nadają się herbaty sfermentowane lub półsfermentowane do spożywania, czyli optymalne będą herbaty czarne, czerwone lub herbata oolong.

Pierwszy etap do przygotowania aromatycznego naparu idealnego na zimne wieczory to oczywiście parzenie samej herbaty. Jak to zrobić? Wystarczy łyżeczkę suszu czarnej herbaty zalać świeżo zagotowaną wodą (95-100 stopni Celsjusza) i parzyć przez około 1-3 minuty (w tym  momencie otrzymujemy napar pobudzający). Możemy też wydłużyć czas parzenia do 2-5 minut (wtedy otrzymujemy napar relaksujący, gdyż taka herbata zawiera mniej kofeiny. Dzieje się tak, ponieważ tanina, która wytrąca się podczas długiego parzenia, neutralizuje kofeinę. Należy jednak pamiętać, że dłużej parzona herbata będzie bardziej gorzka). Herbatę koniecznie odcedzamy. Nie przetrzymujemy liści w powstałym naparze. Nadszedł moment na dodatki do herbaty, które najlepiej rozgrzeją zimą. Mając na myśli dodatki do herbaty, nie może zabraknąć kwaśnej cytryny, ponieważ zawiera dużo witaminy C oraz rutyny, która zapobiega utracie tej wartościowej witaminy z naszego organizmu. Cytryna wspomaga trawienie oraz oczyszcza organizm. Warto pamiętać o tym, że liście herbaty posiadają w swoim składzie niewielką ilość glin, w momencie, gdy dodamy do nich cytrynę, powstaje cytrynian glinu, który stanowczo jest niekorzystny dla naszego organizmu. Dlatego, żeby temu zapobiec, zaparzoną herbatę należy koniecznie oddzielić od fusów i dopiero wtedy dodać cytrynę. Możemy dodać sok z cytryny lub bezpośrednio plasterek cytryny. Warto jednak najpierw cytrynę porządnie umyć, najlepiej szczoteczką oraz sparzyć całą cytrynę wrzątkiem. Po co myć cytrusy? W sklepach wszystkie cytrusy mają piękną i lśniącą skórkę, którą uzyskiwana jest poprzez woskowanie, a nie powstaje dzięki naturze. Nie jest to tajemnicą, że to co pięknie wygląda, oznacza równocześnie, że jest najlepszym wyborem. Produkty typu owoce i warzywa pochodzące z ekologicznych upraw nigdy nie są tak idealne z zewnątrz. Mimo to, niezmiernie warto je kupować, gdyż pod brzydszą skórką, albo nieidealną postacią, zazwyczaj znajduje się obfitujący w witaminy i minerały owoc lub warzywo, zupełnie pozbawiony chemii i innych konserwantów!

Na powierzchnię owoców cytrusowych dopuszczalne jest stosowanie kilku „ulepszaczy”. Jednym z nich, zupełnie nie wzbudzającym niechęci, jest wosk pszczeli biały i żółty (E 901), następny jest wosk carnauba (E 903) oraz szelak (E 904). Co kryje się pod nazwą wosk carnauba i szelak? Najważniejszy jest fakt, iż te substancje nie są uznawane za szkodliwe. Warto nadmienić, że wosk posiada preparaty bakteriobójcze, mające na celu ochronę owocu przed gniciem.

Szelak (E 904) jest wydzieliną czerwców pasożytujących na drzewach tropikalnych, która stanowi ochronną skorupkę dla ich larw. Substancja ta znajduje zastosowanie w wielu dziedzinach gospodarki, m.in. w przemyśle spożywczym, farmaceutycznym, przy produkcji farb i lakierów, tuszu, renowacji przedmiotów zabytkowych, modelowaniu kapeluszy. Szelak jest uznawany za nieszkodliwy, ale może wywoływać alergię kontaktową, podrażnienia skóry.

Wosk carnauba (E 903) jest naturalnym woskiem roślinnym pozyskiwanym z liści palmy Copernicia cerifera, rosnącej w Brazylii. Używany jest do utwardzania wosku pszczelego, w konserwacji dzieł sztuki, wytwarzania wszelkich kosmetyków dekoracyjnych jak szminki, powłok leków i środków spożywczych, a także do produkcji żelek Haribo oraz białej glazury tic-taców. Wosk carnauba sporadycznie może wywoływać reakcje alergiczne, podrażniać żołądek, wywoływać kontaktowe zapalenie skóry.

Na skórce cytrusów znajdują się nie tylko woski, a także substancje grzybobójcze. Na skrzynkach i siatkach z mandarynkami znajdują się etykietki z informacją, że do ich konserwacji wykorzystano substancję o nazwie imazalil. Jest to środek zapobiegający pleśnieniu owoców, które pokonują tysiące kilometrów, aby trafić do naszych domów. Niestety żaden owoc nie wytrzyma miesiąca na statku i następnego miesiąca, aby trafić do sklepu. Imazalil na szczęście nie wnika do środka owocu i zostaje na skórce. Jest specyfikiem silnie toksycznym, oskarżanym o powodowanie nowotworów, uszkadzającym układ nerwowy, a także mogącym powodować bezpłodność. Dlatego pod żadnym pozorem nie wolno obierać rękoma nieumytych mandarynek, co robimy bardzo często!

Rzadziej stosowane są dwa inne konserwanty: tiabendazol (T. B. Z.), czyli E 233 oraz orto-fenylofenolan sodu (O. P. P.), czyli E 232. Tiabendazol jest syntetycznym fungicydem tj. środkiem grzybobójczym, który klasyfikowany jest jako substancja prawdopodobnie rakotwórcza dla ludzi. Na szczęście nie zauważono żadnych efektów ubocznych przy dozwolonej dziennej dawce. Natomiast orto-fenylofenolan sodu jest stosowany przede wszystkim przeciwko rozwojowi grzybów z rodzaju Penicillium na owocach cytrusowych, jabłkach i gruszkach. Ponieważ, konsystencja tego środka to biały proszek, który jest łatwo rozpuszczalny w wodzie, z łatwością jest usuwany z owoców poprzez zwyczajne mycie. Podobno skonsumowane pozostałości wydalane są bez efektów ubocznych przez nerki w niezmienionej postaci.

Owoce najlepiej myć pod bieżącą gorącą wodą (około 60-70°C), za pomocą szczoteczki. Czy w ten sposób uda nam się w pełni pozbyć konserwantów? Tiabendazol zostaje w pełni usunięty podczas mycia ciepłą wodą, natomiast imazalilu nie da się pozbyć całkowicie. Jednak najskuteczniejszą domową metodą jest gorąca woda. Pamiętajmy o tym, żeby po kontakcie ze skórką cytrusów myć dłonie. 

Starajmy się kupować ekologiczne owoce, jeśli tylko mamy do nich dostęp i pieniądze. Ekologiczne warzywa i owoce nie zawierają tyle chemii, a cytrusy nie są woskowane. Jeśli chcemy wykorzystać skórkę cytryny lub pomarańczy, to najlepiej tej ekologicznej. Co więcej, jeśli chcemy dodać plasterek cytryny do herbaty, warto sparzyć go gorącą wodą, zanurzając cytrynę na 30 sekund do wrzątku.

Kolejnym dodatkiem do herbaty białej jest imbir. Działa bardzo rozgrzewająco, podnosi odporność organizmu, dezynfekuje oraz wspomaga pracę układu pokarmowego. Łyżeczkę startego imbiru można dodawać do herbaty w dowolnym momencie.

Picie herbaty wspomaga nasz organizm każdego dnia, ponieważ napar ten jest źródłem wielu odżywczych składników jak i przeciwutleniaczy. W okresie zimowym pomaga mobilizować system odpornościowy do pracy, a odpowiednio krótko zaparzona działa pobudzająco, dzięki kofeinie, która stawia na nogi. Warto zwrócić uwagę na to, że bardzo często lekarstwa na przeziębienie mają w swoim składzie kofeinę.

Czerwona herbata ma działanie bakteriobójcze, pomaga obniżyć temperaturę ciała, dlatego w zimie nie zaleca się spożywać jej w bardzo dużych ilościach. Ma jednak działanie oczyszczające organizm z toksyn i uspokające.

Herbata biała oolong wspiera odporność, poprawia przemianę materii i podobnie jak czerwona herbata ma działanie bakteriobójcze.

Herbata, która bardzo dobrze rozgrzewa i dodaje energii to herbata składająca się mieszanki imbiru, cynamonu, goździków oraz kardamonu. Połączenie przypraw, mleka, czarnej herbaty oraz cukru sprawia, że napój ten cudownie poprawia nastrój i wspaniale ogrzewa od środka. Jej słodko mleczny aromat w połączeniu z pikantnymi przyprawami sprawia, że zima staje się stanowczo przyjemniejsza.

Co potrzebujemy do przygotowania rozgrzewającej herbaty?

  • 0,5 l mleka,
  • 3-4 łyżeczki mocnej czarnej herbaty,
  • starty imbir (2-3 łyżeczki),
  • ziarna kardamonu (2-3 łyżeczki),
  • 1 łyżeczkę cynamonu,
  • 5-8 goździków,
  • 100 ml wody,
  • 3-4 łyżeczki cukru (rekomendujemy trzcinowy).

Przepis na rozgrzewającą, aromatyczną herbatę z cynamonem, goździkami, kardamonem i imbirem:

Do garnka wlewamy 100 ml zimnej wody oraz dorzucamy wszystkie przyprawy: imbir, kardamon, cynamon i goździki. Gotujemy całość na małym ogniu przez 5-10 minut, uważając jednak na to, by woda w całości nie wyparowała. Następnie dolewamy 0,5 l mleka i ostrożnie doprowadzamy do wrzenia. Kiedy nasza herbata się zagotuje, wyłączamy grzanie. Wsypujemy 3-4 łyżeczki czarnej herbaty, całość dokładnie mieszamy i pozostawiamy pod przykryciem na 7-8 minut. Ostatnim krokiem jest pozbycie się fusów z naparu i można się delektować cudowną, rozgrzewającą zimową herbatą o niezapomnianym aromacie.

Kolejny przepis na zimową herbatę na bazie słodkiego mleczka skondensowanego jest równie mocno rozgrzewający i aromatyczny.

Co będzie nam potrzebne?

  • 1 łyżka kardamonu
  • 1 łyżka czarnej herbaty
  • 0,5 l wody
  • 2-3 łyżeczki cukru
  • 100 ml skondensowanego słodkiego mleka

Wodę należy zagotować w garnku, następnie dorzucamy do niej kardamon i czarną herbatę. Gotujemy dalej około 8-10 minut. Po tym czasie zmniejszamy grzanie i dodajemy mleko skondensowane i cukier według uznania. Całość przecedzamy do kubków i pijemy. Smacznego.

Herbata niemalże od zawsze słynęła w Azji, jako napój uzdrawiający. Zgodnie z chińską tradycją dobra herbata powinna mieć 20 właściwości leczniczych i właśnie to przekonanie sprawia, że sięgamy po nią jeszcze chętniej jesienią, w wczesnym sezonie przeziębień.

Herbata spowalnia rozwój bakterii, a spożywana w umiarkowanych ilościach reguluje pracę układu moczowego i nerek. Ciepła i niezbyt mocna, z cytryną, czarnym pieprzem i miodem, sokiem malinowym lub rumem działa moczopędnie oraz napotnie, dlatego zaleca się ją przy przeziębieniach. Mimo to, wpływ herbaty na nasz organizm zależy od jej rodzaju.

Za najzdrowsze herbaty uważane są te najmniej przetworzone, czyli zielone i białe. Jednak, jeśli chodzi o jesienne dolegliwości, to właśnie czerwona i czarna herbata mogą postawić nas na nogi. Zielona herbata ma działanie ochładzające organizm, podobnie jak mięta.

Wspomniana wcześniej herbata z dodatkiem pieprzu potrafi doskonale rozgrzać w chłodne dni. Przepis jest bardzo prosty. Wystarczy na trzy łyżeczki herbaty dodać trzy kulki pieprzu i trzy ziarnka niemielonej kawy, by dodać herbacie bardziej łagodniejszego posmaku.

Podobne działanie ma herbata z imbirem. Rozgrzeje organizm, pobudzi i doda energii do działania. Krótko parzona działa nawet lepiej niż kawa.

Herbata biała cieszy się bardzo dużą popularnością. Nie tylko ze względu na jej ciekawy smak, ale również dzięki swoim właściwościom, które korzystnie wpływają na zdrowie i samopoczucie. Coraz popularniejsze są eksperymenty w kuchni i z wykorzystaniem  różnego rodzaju herbaty. Powstają ciekawe połączenia do picia, ale również do jedzenia w postaci słodkich wypieków.

Przygotowaliśmy dla Was przepis na słodkie babeczki z dodatkiem białej herbaty. Składniki, które będą nam potrzebne do przygotowania około 12 muffinków to:

  • 1,75 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżki sody
  • 100 g pokrojonych drobno migdałów
  • 125 g cukru pudru
  • 1 szklanka zaparzonej białej herbaty
  • 1 szklanka mleka
  • 1/3 szklanki oleju
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka zielonego barwnika spożywczego na bazie marcepanu i pasty migdałowej
  • 1/3 szklanki wody
  • kilka kropli olejku migdałowego

Jeśli mamy już wszystkie składniki przygotowane, wsypujemy mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia, sodę oraz drobno posiekane migdały do dużego naczynia i mieszamy. W drugim naczyniu dokładnie miksujemy ze sobą olej, przestudzoną białą herbatę, mleko, jajko oraz olejek migdałowy. Naturalny barwnik rozpuszczamy w 1/3 szklanki wody. Następnie należy połączyć ze sobą dokładnie wszystkie komponenty. Ciasto wlać do papierowych foremek do 3/4 wysokości. Piec w temperaturze 200 stopni przez ok. 20 minut. Smacznego.

Kolejny ciekawy przepis to Muffinki z białą herbatą i białą czekoladą. Aby przygotować muffinki z dodatkiem białej herbaty i białej czekolady musimy przygotować następujące składniki:

  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 2/3 szklanki cukru pudru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • Łyżka białej herbaty
  • posiekana tabliczka białej czekolady
  • 115 g masła
  • 1/2 szklanki maślanki (lub 3/4 szklanki kwaśnej śmietany)
  • 2 duże jajka
  • łyżeczka ekstraktu z wanilli

Masło roztopić i ostudzić. Wymieszać ze sobą mąkę, cukier puder, proszek, sodę, sól, herbatę i czekoladę. W drugiej misce wymieszać mokre składniki - masło, maślankę, jaja i ekstrakt. Następnie wlać mokre do suchych i wymieszać łyżką. Przełożyć do foremek wyłożonych papilotkami. Piec ok. 20 minut w temperaturze 200 stopni. Wierzch muffinek ma być złotawy. Po upieczeniu pozostawić w foremkach na pięć minut a potem ostudzić. Smacznego.

Nasza kolejna propozycja pysznego deseru będzie idealna dla osób dbających o figurę. Jest to bowiem delikatna galaretka z białej herbaty o lekko wytrawnym posmaku. Nie jest zbyt słodka, jednak dodatek jagód goji idealnie ją uzupełnia. Jeśli nie spożywacie produktów odzwierzęcych, żelatynę zastąpcie agarem. 

Galaretka z białej herbaty:

Składniki potrzebne do przygotowania dwóch porcji:

  • 1 łyżka białej herbaty
  • 2 płaskie łyżeczki żelatyny
  • 1-2 łyżki brązowego cukru
  • 1 grapefruit, obrany i wyfiletowany
  • kilka owoców goji
  • opcjonalnie dowolne dodatki: bita śmietana, ciasteczka pełnoziarniste

Herbatę parzymy w 250 ml wody o temp. 90 stopni przez około 2-3 minuty. Dosładzamy do smaku. Żelatynę namaczamy w 2-3 łyżeczkach zimnej wody. Kiedy napęcznieje, dodajemy do niej kilka łyżek ciepłej herbaty i dokładnie mieszamy, by nie było grudek. Wlewamy pozostałą herbatę, mieszamy. Odstawiamy do lekkiego przestygnięcia. W pucharkach umieszczamy jagody goji, zalewamy niewielką ilością herbacianej galaretki, odkładamy do lodówki na pół godziny. Gdy warstwa lekko siądzie się, układamy na niej kawałki grapefruita i zalewamy pozostałą galaretkę. Galaretkę wkładamy do lodówki na kilka godzin, aż całkowicie stężeje. Podajemy z ulubionymi dodatkami. 

Druga warta uwagi galaretka to galaretka z delikatnej białej herbaty z niewielką ilością białego wina i limonki z musem truskawkowym, podana z sosem z czerwonego wina i truskawek. Jeśli dodamy do niej małą gałązkę melisy, mięty lub jadalnych kwiatów, galaretka będzie się pięknie prezentowała na talerzu. Deser nie jest zbyt słodki, ale w połączeniu ze słodkim sosem jest idealny.

Składniki potrzebne do przygotowania galaretki:

  • 2, 5 szklanki naparu z białej herbaty (słabego, żeby galaretka była w miarę klarowna)
  • sok z 0,5 limonki
  • 4 łyżki cukru
  • 3 łyżeczki żelatyny
  • 1/4 szklanki białego wytrawnego wina
  • listki melisy, mięty lub jadalne kwiaty

Aby przyrządzić mus truskawkowy należy przygotować:

  • 250 g truskawek
  • 100 ml śmietany kremówki
  • 3-4 łyżki cukru pudru
  • sok z 0,5 limonki
  • 2 łyżeczki żelatyny

Do sosu potrzebne nam będą:

  • 250 g truskawek
  • 1/4 szklanki czerwonego wytrawnego wina
  • 4 łyżki cukru

Aby przygotować galaretkę, należy najpierw żelatynę namoczyć w winie. Do gorącego naparu z białej herbaty dodać cukier, sok z limonki i namoczoną żelatynę. Dokładnie mieszamy, aż żelatyna się rozpuści. Studzimy, przelewamy do foremek, dodajemy listki lub kwiatki i wstawiamy do lodówki, aż galaretka stężeje.

Do przygotowania musu truskawkowego musimy do rondelka nalać śmietanę kremówkę i moczyć w niej żelatynę. Truskawki myjemy, usuwamy szypułki i miksujemy z cukrem pudrem i sokiem z limonki. Rondelek z namoczoną żelatyną podgrzewamy, mieszamy aż do rozpuszczenia żelatyny (nie wolno jej zagotować!). Studzimy. Do ostudzonej śmietany z żelatyną powoli dolewamy zmiksowane truskawki, ciągle mieszając. Gotowy mus wlewamy na stężałą galaretkę i ponownie wstawiamy do lodówki.

Ostatnim krokiem jest przygotowanie sosu. Truskawki myjemy, usuwamy szypułki, miksujemy i przecedzamy przez sitko. Przekładamy do małego rondelka, dodajemy wino i cukier. Mieszamy. Gotujemy na małym ogniu, aż sos lekko zgęstnieje. Wyłączamy gaz i zostawiamy na kilka minut, aby opadła piana.

Foremki na kilka sekund zanurzamy w gorącej wodzie, delikatnie wyciągamy galaretkę i przekładamy na talerz. Gotowy deser polewamy sosem. Smacznego.

Kolejny warty wspomnienia przepisem na bazie białej herbaty jest kisiel pomarańczowy na herbacie. Jest to prawdziwe bogactwo smaku i witamin. Wzbogacony anyżem posiada niesamowity smak i aromat.

Składniki:

  • 400 ml wody + 150 ml do rozrobienia mąki
  • 4 torebki białej herbaty lub 4 łyżeczki suszu herbacianego
  • 2 pomarańcze
  • 3 gwiazdki anyżu
  • 2 łyżki cukru trzcinowego
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej

Wykonanie Herbata Biała:

Pomarańcze obieramy ze skórki, tak aby było jak najmniej białej części i filetujemy – czyli wykrawamy tylko miąższ, a zostawiamy białą błonkę w środku. Miąższ kroimy w kostkę, z pozostałej pomarańczy wyciskamy sok. Przekładamy owoce z sokiem do garnka i dodajemy cukier. 400 ml wody gotujemy w czajniku i zaparzamy herbatę. Dodajemy gwiazdki anyżu. Zostawiamy na 10 minut i następnie przelewamy do garnka razem z anyżem. Wszystko razem gotujemy przez około 5 minut, następnie wyciągamy gwiazdki anyżu. Następnie w 150 ml zimnej wody rozpuszczamy mąkę ziemniaczaną i dodajemy do gotującej się herbatki z pomarańczami. Chwilkę mieszamy, aż masa zgęstnieje. Gotowy kisiel przelewamy do szklanek. Smacznego! 

Kisiel to jeden z najprostszych deserów. Można go zrobić zarówno ze świeżych owoców jak i mrożonych.  Nie zawiera sztucznych barwników i konserwantów. Daje szerokie możliwości smakowe,  i ma jeszcze tę zaletę w stosunku do gotowego produktu, że możemy go dosłodzić wg uznania. Dlatego przedstawiamy kolejną wersję kisielu na bazie białej herbaty.

Składniki na 3 porcje:

  • 1 dojrzałe mango
  • 1 saszetka białej herbaty lub 2 łyżeczki suszu herbacianego
  • 250ml gorącej wody
  • sok z jednej cytryny
  • 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 50ml zimnej wody

Zalać herbatę gorącą wodą (najlepsza temp. to 80-90°C) i zostawić na 5 minut aby naciągnęła.

Obrać mango i odkroić miąższ od pestki. Jedną czwartą miąższu pokroić w drobna kostkę, a pozostały zmiksować.

Wlać do rondla mus z mango i napar z białej herbaty. Dodać pokrojone w kostkę owoce, cukier i sok z cytryny. Wymieszać, postawić na gazie i podgrzewać do zagotowania. Rozmieszać mąkę ziemniaczaną z zimną wodą. Wlać do gotującej masy i energicznie wymieszać. Ponownie zagotować. Rozlać do salaterek.

Najdelikatniejszą, białą herbatę, uzyskuje się ze specjalnej odmiany herbaty chińskiej. Pąki oraz górne, najdrobniejsze listki, zbiera się wczesną wiosną i suszy naturalnymi metodami na słońcu. Liście, w przeciwieństwie do herbat czarnych czy zielonych, nie są poddawane fermentacji, przez co herbata biała ma inny smak, aromat oraz właściwości. W trakcie suszenia ani po nim liście nie są skręcane ani łamane, trafiają do sprzedaży w większych kawałkach, dzięki czemu podczas parzenia można obserwować, jak nabierają ponownie swoich kształtów.

Istnieje wiele różnych odmian białej herbaty. Za najcenniejszą uznawana jest Bai Hao Yin Zhen, która składa się wyłącznie z pąków kwiatowych pokrytych biało-srebrnym puszkiem. Nie zawiera ona liści. Charakterystyczne dla naparu z takiej herbaty są delikatne, białe włoski, którą unoszą się na powierzchni wody.

Najpopularniejsze białe herbaty to mieszanki pąków i pierwszych listków, które nie zdążyły się w pełni rozwinąć. Przykładowe odmiany takich herbat to Shou Mei czy Pai Mu Tan. Produkuje się również naturalnie aromatyzowane białe herbaty. Pomiędzy zerwane, więdnące liście wkłada się np. kwiaty jaśminu, których zapach przesiąka herbaciane liście. Przed suszeniem dodatki są usuwane, a zapach pozostaje.

Herbata biała uchodzi za jedną z najzdrowszych herbat. Zawiera mnóstwo składników odżywczych, poprawiających działanie całego organizmu. Dzięki dużej zawartości flawonoidów, silnych naturalnych przeciwutleniaczy, pomaga chronić się przed nowotworami, opóźniać procesy starzenia, zapobiegać chorobom układu krążenia.

Białą herbatę ceni się również ze względu na zapobieganie rozwojowi astmy, alergii i chorób skórnych, a nawet zaćmy. Regularne picie naparu chroni również przed zapaleniem stawów i osteoporozą. Z kolei dzięki dużej zawartości witaminy C, biała herbata ma właściwości uodparniające - wzmacnia organizm nie tylko chroniąc go przed infekcjami, ale również pomaga łagodzić napięcie i stres, poprawia koncentrację oraz pamięć.

Ciekawą oraz bardzo oryginalną alternatywą dla herbat liściastych są herbaty kwitnące. Istnieje wiele różnych rodzajów herbat kwitnących. Jedną z nich może być odmiana, gdzie delikatne listki białej herbaty, splecione są w duże magiczne kule z ukrytymi w środku kwiatami czerwonej lili i różowego amarantusa. Niebywale tworzą prawdziwy spektakl w filiżance i zachwycają za każdym razem. W trakcie parzenia zielone listki i białe tipsy uchylają się, ukazując ukryte wewnątrz kwiaty. Ta wyjątkowa herbata to niezwykle piękny upominek lub prezent. Ma ona oczywiście mnóstwo cudownych właściwości, co ważne, zawiera dużą ilość witaminy C, wspaniale orzeźwia, pobudza, wspomaga koncentrację, szczególnie polecana jest latem oraz przy wzmożonym wysiłku intelektualnym. Redukuje napięcie i stres, dodatkowo chroni organizm przed atakiem wolnych rodników, które są odpowiedzialne za proces starzenia się organizmu. Nikogo więc nie zdziwi, że nazywana jest "eliksirem młodości".

Przygotowanie naparu za pomocą kwitnącej herbaty jest bardzo proste. Jedną kulkę umieszczamy w przeźroczystym naczyniu – zaleca się wybór przeźroczystego naczynia, aby w pełni móc podziwiać otwieranie się listków. W zależności od mocy naparu, jaką chcemy uzyskać dolewamy 0,5 do 1 litra wody. Woda powinna być przestudzona do temperatury ok. 85 stopni. Po otwarciu się listków napar gotowy jest do spożycia.

Jeszcze innym rodzajem herbaty kwitnącej to liście białej lub zielonej herbaty (sporadycznie czarnej) finezyjnie splecione w fantazyjny kształt. Po zalaniu wodą – herbaciany pąk otwiera się odsłaniając przed nami różnego rodzaju kwiatowe kompozycje, wówczas możemy podziwiać wspaniałe widowisko. Ręcznie zwijane herbaty są połączeniem piękna, kwintesencji oraz subtelnego smaku różnych rodzajów herbat, wywodzących się z Chin. Tam gdzie picie herbaty jest niezwykle celebrowane i uważanie za codzienny rytuał osiągnięto mistrzostwo w przygotowywaniu tych małych arcydzieł. Po zaparzeniu kwitnąca herbata zmienia się ona w kwiat i stanowi kolorową i spektakularną kompozycję.  Już sama obserwacja procesu parzenia jest bardzo przyjemna dla oka, a dzięki takim dodatkom jak chryzantem, goździki, jaśmin czy lychee rozwijająca się herbata zaskakuje bogactwem kolorów i kształtów. Najlepszy efekt uzyskamy parząc herbaty kwitnące w przezroczystym naczyniu w 0,5l lub w 1l wody o temperaturze 75 st.C-80 st.C.  

Historia herbaty kwiat, zwana również herbatą rozwijająca się albo herbatą artystyczną nie jest nam do końca znana. Podejrzewa się jednak, że jest znana już od bardzo dawna i traktowana była jako ciekawostka. Przypuszcza się, że herbaciarze, skomponowali takie coś aby zabawić bogatych. Z całą pewnością ogromny rozwój przeżyła w latach 80-tych zeszłego wieku, kiedy to dobyła ogromną popularność na zachodzie i Chińczycy zaczęli ją produkować.

Herbata rozwijająca się jest zawsze wykonywana ręcznie. Jest to dziedzina sztuki. Stworzenie takiej kompozycji nie jest proste. Sucha herbata przybiera różnie kształty grzyba, cylindra, kulki. Jest ona zwinięta z najmłodszych listków. Są one poddane specjalnemu procesowi, który uelastycznia zarówno herbatę jak i kwiaty, które są w środku tej kuleczki zaplątane. Często aby wykonać taka indywidualną, bardziej złożoną kompozycję, często potrzeba nawet godzinę. Te tańsze kwitnące herbaty, które są dostępne w sklepach, zazwyczaj są dużo gorszej jakości. Prawdziwe dzieła sztuki, które tworzą się z wielopoziomowych kompozycji, mają bardzo wysokie ceny. Jest to herbata bardzo dobrej jakości, więc jej smak również należy do lepszych, bardziej aromatycznych. To biała herbata, dlatego zbiór dotyczy młodych listków i pączków, które są bardzo zdrowe i zawierają duże ilości kofeiny. Mimo iż, herbaty rozwijające tworzy się zazwyczaj z herbaty białej, zdarza się również kompozycja z herbaty zielonej. Wcześniej opisana była metoda parzenia herbaty białej rozkwitającej. Poniżej z kolei znajduje się opis herbaty zielonej. Rzadko zdarzają się herbaty kwitnące na bazie czarnej herbaty, gdyż nie do końca wychodzą. Napar czarnej herbaty ma ciemniejszy kolor, nie jest tak przeźroczysty, więc słabiej widać rozkwitający kwiat. Ponadto taka herbata po fermentacji jest bardziej krucha więc się rozpada. Warto jednak skosztować. Przede wszystkim palecane są herbatach białe oraz zielone.

Samo parzenie herbaty zielonej wymaga chłodniejszej wody. Herbatę zieloną parzymy w temperaturze od 85 do 90 stopni. A herbatę białą od 90 do 95 stopni, ale nie wrzątkiem. Dodatek kwiatów jak na przykład jaśmin czy lilia zmienia smak, oraz właściwości. Do herbaty dodawane są tak naprawdę przeróżne kwiaty. Często są to dodatki kwiatów o konkretnym działaniu np. nagietek , który ma właściwości tonizujące jest dobry na gardło. Warto taką herbatę spróbować również ze względu na jej właściwości, dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Jak również w przypadku białej herbaty, tak i tutaj warto parzyć w czymś przeźroczystym. Część z nich jest skomponowana w taki sposób, że bez problemu zaparzają się w zwykłej, lecz szerszej filiżance, a sam proces rozkwitu obserwowany jest z góry. Jeśli jednak zależy nam aby w pełni cieszyć się tym efektem to watro zaopatrzyć się w różnego rodzaju czajniczki szklane albo szklane duże filiżanki. Herbata ta nadaje się do zaparzania kilka razy, jednak jej pierwsze parzenie zawsze odda największe wrażenie. Jest to wspaniały pomysł na prezent, gdyż taka herbata jest bardzo wyjątkowa i piękna.

Herbata, będąc produktem spożywczym, posiada swój termin przydatności do spożycia. Polska mieści się pod względem ilości wypijanej herbaty na czwartym miejscu. Będąc tak bardzo powszechnym trunkiem, sposób przechowywania powinien nam być dobrze znany. A jednak, często nie wiemy jak przechowywać herbatę, aby nie straciła swoich cennych właściwości i walorów smakowych.

Istnieje kilka prostych zasad poprawnego przechowywania herbaty. Jeśli nauczymy się ich przestrzegać, będziemy mogli cieszyć się niezmienionym smakiem ulubionej herbaty bardzo długo.

Bardzo ważne jest opakowanie, w którym znajduje się susz. Opakowanie powinno być szczelne, nie przepuszczające ani światła, ani zapachów z zewnątrz. Dobrze nadaje się do tego puszka, lub foliowy worek strunowy. Idealnie jednak byłoby, gdyby każda herbata, której nie zamierzamy pić w najbliższym czasie, była przechowywana w próżni. Kontakt z tlenem sprawi, że prędzej czy później zwietrzeje. Bardzo ważne jest również otoczenie w którym jest przechowywana. Herbata lubi towarzystwo innej herbaty, więc dobrze jest  przechowywać w większych ilościach. Bardzo istotnym punktem jest zapach - miejsce, w którym będziemy trzymać nasz susz powinno być bezwonne. Gdy herbata leży w otoczeniu przypraw, czosnku, kawy i słodyczy może złapać zapach innych produktów. Nie zachowa wówczas swojego charakterystycznego dla herbaty aromatu ani właściwości, ani smaku. Wilgoć również nie sprzyja herbacie. Delikatny susz szybko pozarasta pleśnią, jeśli będzie miał kontakt z wilgocią. W tym momencie, picie takiej herbaty może być szkodliwe i w żadnym wypadku nie będzie to przyjemność. Jeśli temperatura, w której przechowujemy susz jest za wysoka, to susz najzwyczajniej zrobi się za kruchy i zacznie się łamać w dłoniach. Podsumowując, jeśli przechowujemy herbatę w papierowych woreczkach strunowych – nie trzymajmy ich w pobliżu innych produktów o silnym zapachu. Herbata powinna być trzymana przede wszystkim w suchym, wolnym od wszelkich zapachów miejscu. Dobrze byłoby, gdybyśmy oprócz światła i zapachów ograniczyli również wilgotność. Najlepszym rozwiązaniem okazują się strunowe woreczki foliowe, lub szczelne puszki. Niezbyt popularnym, ale bardzo dobrym patentem jest pakowanie próżniowe. Tak zamkniętą herbatę, możemy dodatkowo przechowywać w lodówce. Najważniejszy sposób na zapobieganie starzenia się herbaty jest regularne jej spożywanie. Wtedy nie musimy się martwić, że herbata długo stoi na regale i może się zepsuć.

Branża herbat coraz bardziej się rozbudowuje. Potencjał tego napoju, możliwość opisania jego profilu sensorycznego oraz różnorodność w parzeniu suszu sprawia, że popyt na herbatę rośnie. Obecnie powstaje coraz więcej herbaciarni, które miłośnikom herbaty serwują wysokiej jakości napary, oferują różne gatunki do posmakowania, pokazują też że za pomocą różnych dodatków można urozmaicić każdy herbaciany napój. Zachęcamy do zapoznania się z tematem szerzej.

 

Zobacz również: Zobacz również: zestaw herbat na prezent, zestaw kaw na prezent, najlepsza zielona herbata, herbaty ziołowe, yerba mate herbata, herbata czerwona pu erh, herbaty owocowe, herbaty na prezent, herbata czarna, sklep z herbatą, herbata sklep, sklep kawa, wiki

Chcesz otrzymać 5% zniżki na zakupy?
Zapisz się do naszego newslettera!