Mówi się, że do odważnych świat należy. I tak właśnie pewna szwedzka baristka i właścicielka palarni kawy wpadła na odważne połączenie, które początkowo spotkało się z mieszanką zdziwienia, pozytywnego zaskoczenia, a gdzie indziej z oburzeniem niewielkiej grupki osób. Co było powodem tak zróżnicowanych reakcji? Połączenie mocnego espresso z gorzkim tonikiem!
Idealne połączenie na letnie upały
Espresso tonic to nic innego jak orzeźwiająca mieszanka mocnej kawy z tonikiem, dużą ilością lodu i dodatkiem skórki cytryny lub limonki. Skutecznie schładza i pobudza w upalne dni, jednocześnie dostarczając wyjątkowych doznań smakowych. Właśnie przez to espresso tonic bardzo szybko stało się hitem i na stałe zagościło w ofercie niejednej polskiej kawiarni.
Ten letni hit możesz z łatwością przygotować w domu. Zaparz podwójne espresso lub bardzo mocną kawę w przypadku, gdy pijesz typową „zalewajkę”. Polecamy wybrać kawy o niskiej goryczy, z owocowo-kwiatowymi nutami, jeśli zdecydujesz się na bardzo gorzki tonik. Do szklanki wypełnionej lodem wlej wybrany tonik (ok. 150ml), a na koniec delikatnie dodaj świeżo zaparzone lub ostudzone już espresso. W szklance powinny wyraźnie wyodrębnić się dwie warstwy, dając cudowny efekt wizualny. Dorzuć plasterek cytryny lub limonki, mrożone owoce lub liście mięty i ciesz się niespotykanym smakiem i przyjemnym orzeźwieniem w wyjątkowo upalne dni.
Tonik? Zrób to sam!
Do przygotowania swojego espresso tonic, możesz wybrać mniej lub bardziej popularny tonik ze sklepowej półki. Im lepsza jakość, tym lepszy smak przygotowanego napoju. Czym tak właściwie jest tonik? Tonik to połączenie mocno gazowanej wody z chininą. Wyjątkowo wytrwali mogą przygotować go nawet w domu. Będzie to wymagało ciut więcej zaangażowania, jednak smak otrzymanego napoju wynagrodzi cały trud.
Dlaczego espresso tonic?
Zaraz obok kawowego cold brew, espresso tonic będzie najlepszym wyborem na upalne, letnie dni. Skutecznie schłodzi organizm, jednocześnie dostarczając konkretnej dawki energii. W porównaniu do mrożonej latte z syropem karmelowym i bitą śmietaną, nie „zmuli” i nie będzie kaloryczną bombą, która sprawi, że na kilka godzin odechce Ci się jakiejkolwiek aktywności. Możesz dowolnie uzupełniać swoje espresso tonic o ulubione dodatki – świeże owoce, cytrusy, miętę, melisę czy owocowe syropy.
Eksperymentuj, próbuj i smakuj. Niech tego lata nie zabraknie Ci pomysłów na orzeźwienie! Znajdź swoje ulubione połączenie i pochwal nam się w komentarzu. Chętnie wypróbujemy!
napisała Monika