Nadchodzi wiosna, a z nią wymiatanie kurzu z każdego możliwego kąta i porządkowanie najskrytszych zakamarków Twoich szafek. Pomiędzy myciem lampy w przedpokoju a wyrzucaniem niepasujących już ubrań robisz sobie przerwę na filiżankę aromatycznej herbaty? Świetnie! Zachowaj zaparzone fusy. Mogą Ci się przydać w niejeden sposób. Nie tylko Twój organizm skorzysta z jej cudownych właściwości. Z ich pomocą odświeżysz szafę i domyjesz niejeden brud w mieszkaniu. Dowiedz się jak herbaciane fusy mogą pomóc Ci w wiosennych porządkach!

„Co za blask strzelił tam z okna!”

Chcesz przerzucić się na ekologiczne środki czyszczące? Wrzuć herbaciane fusy do zimnej wody i odstaw na kilka godzin lub na całą noc. Odsącz liście, a tak przygotowany preparat skutecznie usunie każdą smugę z Twoich luster i szyb. Jeśli chcesz nadać mu przyjemnego zapachu, dodaj kilka kropel olejku eterycznego. Natomiast dodatek sody spotęguje czyszczące właściwości Twojego domowego preparatu do mycia szyb. Pachnąco i ekologicznie!

Uwaga! Suchar alert!

Co robi ślimak w toalecie?

… Kradnie muszlę.

Zapach wybielacza do toalet pewnie skutecznie trzymałby wszystkie ślimaki na dystans, a Ciebie dodatkowo przyprawił o mdłości. Nie jest to najbardziej przyjazny dla środowiska sposób na powstałe  w toalecie zacieki i osady. Wrzuć do muszli herbaciane fusy i pozostaw je na kilka, kilkanaście minut, a następnie spłucz, lekko wyszoruj szczotką i gotowe! Zaskoczysz się ich skutecznością.

Twoje sztućce muszą lśnić? Nie ma problemu!

Zawarta w herbacianych liściach teina nie tylko skutecznie poprawi Twoją koncentrację, ale także wygląd Twoich sztućców. Wystarczy, że przetrzesz je szmatką nasączoną naparem z zaparzonych już wcześniej liści. A jeśli trafił Ci się wyjątkowo uporczywy nalot lub rdza, jako czyścik wykorzystaj bezpośrednio herbaciany liść.

Otwórz drzwi do Narnii

No, może i Twoja szafa nie prowadzi do Narnii, ale nie znaczy to, że nie warto o nią dbać. Wiosną zwykle robimy przegląd długo nienoszonych ciuchów, które czekając na swoją kolej, nabawiły się tego nieprzyjemnego zapachu „szafy”.  Jak sobie z nim poradzić? Naturalnie! Po wypiciu herbaty, rozłóż wilgotne jeszcze liście i skrop je kilkoma kropelkami ulubionego olejku eterycznego i pozostaw do wyschnięcia. Tak przygotowany susz umieść we wcześniej przygotowanym bawełnianym woreczku. Łatwo zrobisz go z kawałka nieużywanej już koszulki. Zszyj brzegi lub zwiąż gumką/wstążką. Przygotowaną saszetkę umieść w szafie tak, aby nie dotykała ubrań. Jeśli zauważysz po czasie, że jej zapach się ulotnił, możesz skropić ją ponownie olejkiem.

Chcesz w tym sezonie wskrzesić długo nieużywany mebel? Pozbądź się z niego najpierw wilgoci. Umieść w nim bawełniany woreczek z wysuszonymi wcześniej herbacianymi liśćmi i sprawdzaj co jakiś czas, czy nie wchłonęły już części wilgoci i czy nie trzeba ich wymienić. Taka torebka świetnie sprawdzi się też w usuwaniu wilgoci z butów, w których wróciłaś z pieszej wędrówki.

Potpourri!

Nic Ci to nie mówi? Od dziś już może. Potpourii to kompozycja z suszonych kwiatów, liści czy szyszek umieszczana najczęściej w szklanych lub drewnianych misach. Równie dobrze możesz przygotować je z herbacianych fusów. Wilgotne jeszcze po parzeniu liście rozłóż w przewiewnym miejscu, skrop ulubionym olejkiem eterycznym i pozostaw do wyschnięcia. Następnie umieść je w wybranym naczyniu, dodaj skórkę pomarańczy lub kilka suszonych kwiatów, by cieszyło oko. Taka kompozycja nie tylko będzie roztaczała w mieszkaniu przyjemny zapach, ale także będzie piękną dekoracją stołu i niejednego mebla.

Jak widzisz herbata niejedno ma imię. Odświeży nie tylko Twój organizm po zimowym zastoju, ale też mieszkanie czy szafę. Warto pokusić się o wypróbowanie powyższych pomysłów i w 100% wykorzystać potencjał drzemiący w herbacianych liściach. A Ty korzystasz z jakichś ekologicznych rozwiązań robiąc wiosenne porządki?

napisała Monika